Chcesz dodać stado? Napisz a będzie Ci dane ;)
Stado Moonlight
Hrabia mówi do Jana:
-Janie podlej kwiaty w ogrodzie
-Ale przecież deszcz pada.
-To weź parasol
-------------------------------------
Podczas kazania:
-Małżeństwo to jak spotkanie w porcie dwóch okrętów...
-To ja chyba trafiłem na okręt wojenny-odzywa się szeptem jeden z mężczyzn.
Czekam na oceny xD
Offline
Kolega dzwoni do kolegi:
- Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy się!!
- ładne???
- Wypijemy, będzie ok...
---------------------------------------------------------------
Zespół naukowców badał kameleona. Postawili zatem zwierzę na czerwonym kawałku materiału - w mgnieniu oka kameleon stał się czerwony. Następnie, naukowcy postawili kameleona na żółtym kawałku materiału - kameleon stał się żółty. Podobne testy przeprowadzono dla materiałów o różnych kolorach - zielonym, niebieskim, brązowym. Na koniec eksperymentu naukowcy rozsypali kolorowe konfetti i postawili na nim kameleona. Ku zdziwieniu naukowców kameleon westchnął ciężko, odwrócił łeb w ich stronę i powiedział:
- Weźcie wy się ku**a odpier***cie...
Offline
Stado Moonlight
Oł jea ten drugi był super!
Chłopak czatuje z blondynką:
-Piszemy do siebie od 2 tygodni.Moglibyśmy się spotkać w realu?
-Ale u mnie nie ma Reala.Możemy spotkac się w biedronce?
Offline
WOW
Żona wyjechała w delegację. Mąż rankiem bierze dzieciaka i
wiezie do przedszkola.
- To nie nasze dziecko - mówi przedszkolanka.
Jadą do drugiego.
- Nie znamy pana synka - słyszy w drugim.
Jadą do trzeciego, czwartego... wszędzie tak samo. Nie znają
dzieciaka. W końcu młody nie wytrzymał:
- Tato, zaliczamy jeszcze tylko jedno przedszkole i jedziemy do
szkoły, bo się w końcu na lekcję spóźnię!
Offline
Stado Moonlight
Hahahahaha! Doobre to było.
W szkole:
-Jasiu dlaczego na wywiadówkę przyszła twoja babcia?
-szczerze?
-szczerze!
-bo jest głucha!
Offline
Zajebiocha
Hrabia, słynny gawędziarz opowiada wśród grona przyjaciół jedna ze swoich licznych przygód.
- Sarna, która upolowałem była wielka i ciężka, wokół nikogo nie było, więc musiałem sam sobie z nią poradzić. Zarzuciłem jedna nogę sarny na lewe ramię, druga na prawe...
W tym momencie hrabia został odwołany przez służącego do pilnego telefonu. Po chwili wraca i pyta:
- Na czym to ja skończyłem?
- Jedna noga na prawe ramię, druga noga na lewe ramię... - podpowiada chór przyjaciół.
- A, już wiem - przypomina sobie hrabia - ach te Rosjanki, cóż to były za kobiety!!!
Offline
Stado Moonlight
Hehehe
Co myśli żaba tuląc się do jeża?
- Miłość jest cierpieniem.
------------------------------------------
Dlaczego blondynka smaruje szybę naftą?
- Bo słyszała, że można zrobić interes na szybach naftowych.
------------------------------------------
- Na ślubie wczoraj byłem.
- No i co, jak było?
- Normalnie. O, taką obrączke dostałem...
------------------------------------------
-Jak się nazywa koń z monitorem?
-Końputer.
Offline
- Panie doktorze, każdej nocy śnią mi się nagie dziewczęta, jak wbiegają i wybiegają z pokoju...
- I chce pan, żeby ten sen się nie pojawiał?
- Nie, tylko chciałem spytać, co zrobić, żeby one tak nie trzaskały dzwiami
Offline
Admin wkracza do akcji xD
List z kolonii
"kochane pieniążki przyślijcie rodzice..."
----------------------
Jasio poszedł z tatą do cyrku.
Podczas przedstawienia z uwagą obserwuje, jak mężczyzna
przebrany za kowboja jeździ wokół areny na koniu i rzuca
nożami w ścianę, pod którą stoi kobieta. Widzowie klaszczą.
- Z czego się oni tak cieszą? - dziwi się Jasio. - Przecież
ani razu nie trafił!
--------------------
Grzeczny Jasio dziękuje cioci za prezencik.
-Ależ dziecko - mówi wzruszona ciocia - nie ma za co dziękować...
-Ja też tak myślę - mówi Jasio, ale mama mi kazała.
-------------------
Jedzie autobus pełen wariatów. Kierowca jest normalny. Nagle coś się psuje, kierowca naprawia, a tu jeden świr podchodzi i mówi:
- Ja wiem co się zepsuło.
- No co się zepsuło?
- Ja wiem co się zepsuło.
- No mów wreszcze co się zepsuło.
- Autobus
tyle chyba starczy
Offline